Niedziela (30.10.2016 r.)

Wczoraj w Azylu od rana dużo się działo.  Odbyło się kilka spotkań z osobami zainteresowanymi wolontariatem oraz adopcją, za które dziękujemy!

W nowym domu w Toruniu zamieszkała nasza piękna Wenezuela, która pierwszego dnia zdobyła serca swoich opiekunów. Otrzymywanie tak pozytywnych wiadomości, dotyczących naszych podopiecznych to dla nas ogromna radość. Dziękujemy za dom dla Wenezueli : * Dwa miesiące po interwencji jej życie diametralnie się zmieniło.

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-No0SLBbjUeY/WAulBy29BlI/AAAAAAACS7Y/QYKmN_fPvjgj0nTdVe6cQHz5cGqzJxG0QCCo/s144-o/DSC01311.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6344344638999182705#6344345950332192338″ caption=”” type=”image” alt=”DSC01311.JPG” image_size=”2048×1364″ ]

Wczoraj w Azylu pojawili się również goście, którzy przekazali azylowym uszom prezenty. Serdecznie dziękujemy za odwiedziny, dary i zapraszamy do nas częściej : *

Chciałybyśmy też podziękować Pani Katarzynie i Panu Grzegorzowi za odzew na apel o wsparcie w postaci dry bedów oraz ocieplaczy na transportery – byłam w szoku, kiedy dowiedziałam się, że azylowe uszy otrzymają 9 dry bedów oraz 10 ocieplaczy! Jesteście wspaniali, nie można tego ująć inaczej : *

Alf, Ane, Ana, Barcelona, Davos, Delhi, Evora, Gunnar, Haftka, Jamajka, Japonia, Jemen, Jordania, Judit, Jukon, Keira, Kenia, Kiribati, Kolumbia, Korynt, Kostaryka, Larisa, Madryt, Malawi, Malezja, Mali, Malta, Marsylia, Manila, Maroko, Merida, Monako, Nicea, Odessa, Palau, Panama, Peru, Rijeka, Siena, Sierra, Sofia, Suazi, Tilda, Tobago, Tokio, Trynidad, Vincent, Werona, Wersal i jeszcze więcej królików…

Wszystkie czekają w Azylu na domy tymczasowe.

Będą też ogromnie się cieszyły, gdy obejmiecie któregoś z nich wirtualną opieką. Wirtualna adopcja to jedyne 25 zł miesięcznie, a dla uszaków i dla nas – to ogromna pomoc.

W sprawie DT i WO kontaktujcie się z Magdą: magdalena.gralak@azyl.torun.pl – ona udzieli wszelkich informacji.

Z góry dziękujemy za pomoc  : *

Poza meldujemy, że sytuacja w Azylu jest dość stabilna. Duszek czuje się lepiej, co widać po jego zachowaniu. Wchodzi wszędzie tam, gdzie nie powinien, zwracając na siebie skutecznie uwagę, ale to dobrze. Taki jest w końcu Duszek. Najkochańszy gamoń.

Kordonek czuje się dość dobrze, chociaż cały czas nie podoba mi się zapach, wydostający się z jego oczodołu. Na szczęście ma ładny apetyt i robi prawidłowe bobki. Najchętniej odpoczywa na kanapie.

cdn.