Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (17.09.2017 r.)

17 września 2017

Dzisiaj w nocy maluchy z Zielonej Góry dotarły do Torunia – Ada & Piotr raz jeszcze dziękujemy ❤️

IMG_1939

W obu przypadkach mamy do czynienia z 4-kończynowym splay-leg, jednak stan mniejszego malucha jest zdecydowanie bardziej niepokojący. Maluch jest bardzo wychudzony, poza tym ma na tylnych łapach mocne wyłysienia/odparzenia/zmiany, które być może obejmują już kości – zmiany, które nie powstały w kilka dni i za chwilę zmieniłyby się w głębokie ropnie jak u naszej Koniczynki.

Większy maluch jest bardziej ożywiony albo po prostu może to okazywać – dzisiaj próbował robić w klatce piruety! Drugi maluch ma ogromny problem z poruszeniem się, ale jednak przemieszcza się po klatce, myje, je. To absolutnie niesamowite jak zwierzęta potrafią radzić sobie z niepełnosprawnością.

DSC09353

Jutro maluchy czeka pierwsze badanie kontrole, a w przyszłym tygodniu zdecydujemy z doktorem co dalej – u mniejszego malucha jedna z tylnych łap wygląda sprawia wrażenie przeszkody, która jeszcze utrudnia mu poruszanie się. Sytuacja na pewno jest bardzo poważna. Przeraża mnie to, jak wygięte jest jego ciało – z niepokojem patrzę na to, jak oddycha. Nie zmienimy tego, co jest od nas niezależne, nie naprawimy skutków genetyki i ludzkiej głupoty (to się nazywa chów wsobny), ale los maluchów już całkowicie się zmienił i zrobimy wszystko, aby zapewnić im jak najwyższy standard życia. Koniczynka podzieliła się dzisiaj z maluchami swoimi drybedami.

DSC09363

Wkrótce do Azylu przyjedzie również matka maluchów – Chmurka, która obecnie przebywa w Poznaniu. Dzisiaj okazało się, że ma najprawdopodobniej ropień okołożuchwowy. Nie mam złudzeń co do tego, jak wyglądają zęby maluchów. Genetyki się nie oszuka.

DSC09369

DSC09356

DSC09371

Imiona będą jutro.

Pandora melduje, że razem z Fobosem robią testy – ile czasu zajmie im wykończenie mnie 🐰 Bobki? Tak – kilkanaście mikroskopijnych bobków na dzień. Apetyt? Karmienie, a karmienie musi uwzględniać to, jak pracuje ich układ pokarmowy? Wenflony? Są wyłącznie po to, żeby je usuwać – w piątek Pandora i Fobos osiągnęli szczyt szczytów, kiedy siedząc razem pod kroplówką, nawzajem zdjęli sobie wenflony z uszu. Nastrój? Chyba i tak lepszy niż stan zdrowia. Pandora nawet się rozkręca.

DSC09361

cdn.

2 komentarze

  • Odpowiedź Renata 18 września 2017 at 03:47

    To się nazywa „podać przyjacielowi w potrzebie pomocne zęby. 😀

  • Odpowiedź Ninka 17 września 2017 at 22:05

    Tak sobie nawzajem wenflony powyjmować – zdolniachy i spryciarze. Zdrowia nieustająco wszystkim królaskom życzę.

  • Skomentuj Renata Anuluj

    *