Kołysanka, Kompozycja i Melodia oraz Harfa, Lutnia i Wiolonczela zostały w poniedziałek zaszczepione na pomór i myxomatozę. Dziewczyny po zakończonym leczeniu na kokcydiozę, załapały się na zbiorowe szczepienie na pomór typu drugiego, dlatego odwróciliśmy kolejność i teraz po upływie odpowiedniego czasu zostały zaszczepione również standardową szczepionkę. W najbliższych dniach to samo będzie dotyczyć innych warszawskich królików, które były w analogicznej sytuacji.
Beethoven i Kilar zaliczyli w poniedziałek na 5 kontrole pozabiegowe.
Beethoven
Kilar
Chmurka podczas poniedziałkowej wizyty zebrała od doktora pochwały. W jamie ustnej ani w zewnętrznej przetoce nie ma już ropy, w miejscu po usunięciu zębów utrzymuje się jeszcze trochę ziarniny. Chmurka utrzymuje bardzo dobrą wagę i ma piękny apetyt. Jest dzielną dziewczyną.
Civic i Navarra odwiedziły doktora w związku z nawrotem silniejszego kataru u Navarry oraz lekką niedowagą Civic, mimo rodi w diecie.
Navarra jest czysta osłuchowo, nie ma też tkliwej krtani/tchawicy. Kicha okazjonalnie. Z zewnątrz jej nos zazwyczaj wygląda bardzo dobrze – z małym wyjątkiem. Od czasu do czasu w j. nosowej u Navarry można dostrzec ropę – gęstą grudkę ropy. Taki sam problem mają również koleżanki Navarry z interwencji – Astra i Insignia.
U Navarry wróciliśmy do antybiotykoterapii – draxxin/ marbocyl. Będzie też dostawać krople do nosa. Do tej inhalacje.
Civic w przyszłym tygodniu wykonamy kontrolne badanie krwi. Zobaczymy czy problem nie tkwi w wątrobie. Niedowaga Civic nie jest znaczna, ale zauważalna – brakuje nam 10-15 dag i musimy to nadrobić.
Galahad i Lancelot zostali w poniedziałek zaszczepieni na pomór drugiego typu. Przez 1,5 miesiąca Galahad przytył aż 50 dag. Lancelot też wyrósł – dzisiaj chłopak waży 1,5 kg. Doktor był bardzo zadowolony z ich stanu, a ja jestem z nich bardzo dumna. Od kilku tygodni nie musiałam myć Galahada. Nie wiem jak to robi, biorąc pod uwagę układ jego łap i to w jaki sposób jest zniekształcona jego miednica, ale Galahad radzi sobie z jedzeniem cekotrofów. To w jaki sposób dba o higienę naprawdę robi wrażenie, nie wspominając o Lancelocie, ale on jest zdecydowanie bardziej sprawny ruchowo niż Galahad.
Galahad
Lancelot
W zeszłym tygodniu doktor wyczuł u Ledy niepokojącą zmianę w j. brzusznej. W poniedziałek okazało się, że tą zmianą był ropień połączony z jelitem i pęcherzem. Ropień udało się usunąć w całości. Był otorbiony i poza jedną małą zmianę, nie było żadnych przerzutów, co daje nam zdecydowanie większe nadzieje na brak przerzutów.
Zabieg kastracji u Tebe – koleżanki Ledy na szczęście przebiegł standardowo bez podobnych niespodzianek.
Serenada została we wtorek wykastrowana. Whisky niestety nie zareagowała odpowiednio na narkozę i zabieg musimy przełożyć na później.
Serenada
Whisky
We wtorek wykonaliśmy też kontrolne badanie kału w wybranej grupie królików, obejmujących tzw. króliki berlińskie, śląskie i warszawskie. Badanie kału nie wykazało obecności kokcydiów ani innych pasożytów.
***
Bohaterką tej zbiórki jest faktura. Nie jest to królik o imieniu Faktura, tylko zwykła faktura na papierze za leczenie królików. Na 7736,90 zł.
Bardzo prosimy Was o pomoc w jej opłaceniu. Bez Was będzie nam bardzo, bardzo trudno. Bo nasza praca przy królikach to jedno – robimy, co możemy i nie przestaniemy tego robić. Ale nie da się opiekować taką liczbą zwierząt bez pieniędzy. A dużo zwierząt, to dużo pieniędzy, jak widać.
Można wpłacać przelewy bezpośrednio na zbiórce, można też korzystać z smsów pomocowych: SMS na numer 72365, o treści S7863. Koszt takiego smsa to 2,46 brutto (w tym VAT).
Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc.
Brak komentarzy