Jutro pod naszą opiekę powinien trafić nowy podopieczny – królik odebrany dzisiaj w wyniku interwencji, przeprowadzonej przez Pogotowie dla Zwierząt. Póki co nie znamy jego płci, wiemy tylko, że waży ok 7 kg (Carrie będzie miała konkurencję) i został odebrany z fatalnych warunków – z głębokiej patologii.
Już dzisiaj do Azylu został przyniesiony inny królik, pozostawiony podobno w kartonie przy jednym z toruńskich bloków. Podobno, ponieważ zdarza się, że ludzie oddający zwierzęta do schroniska, opowiadają na tę okoliczność różne historie, tylko po to, aby nie przyznać się, że to ich królik.
Jutro nasi nowi podopieczni zostaną zbadani przez doktora. W piątek przedstawimy Wam ich bliżej.
Koniczynka bez zmian. Nie jest to łatwe, ale udaje się ją karmić – co kilka godzin, powoli, tuberkulinówką. W oczodole nie gromadzi się teraz ropa, dren działa. Koniczynka jest bardzo spokojna. Czasami wydaje mi się, że zapada w sen. Zobaczymy co przyniosą kolejne godziny, kolejny dzień.
cdn.
Brak komentarzy