Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (20.04.2018 r.)

20 kwietnia 2018

Łącznie pod opiekę Azylu trafiło 15 królików, uratowanych w wyniku interwencji w Koninie. Do tej pory mogliście poznać bliżej Amalię, Ivara, Olle, Tobiasa i Ingo, dzisiaj przedstawimy Wam bliżej ich interwencyjnych kumpli – 9 uroczych dziewczyn i jednego rodzynka – Stiga.

Elly

DSC06978

Norna

DSC06980

Stig

DSC06991

Malinda

DSC06986

Kajsa

DSC06992

Inger

DSC07002

Lill i Mydal

DSC07016

Cilla

IMG_8246

Aina

DSC07021

Póki co nasi nowi podopieczni są bardzo zestresowani. Kiedy widzę człowieka, nieruchomieją. Widać to dobrze na zdjęciach.

Amalia mimo młodego wieku ma bardzo poważne problemy zdrowotne, z którymi z pewnością będziemy się długo borykać. Przed Amalią najprawdopodobniej kolejne zabiegi. Póki co przetoki po ropniach wyglądają dobrze, Amalia dobrze toleruje leki i nie ślini się. Jest bardzo drobna i delikatna, ale poza tym po prostu wychudzona. Podjada rodi. Robi całkiem ładne bobki. Sierść Amalii jest bardzo zaniedbana, ale ten temat odłożymy na później – Amalia jest bardzo wycofana i zestresowana, wręcz nieobecna. Przed nami dużo pracy.

IMG_8251

We wtorek Amalię czeka kolejna wizyta weterynaryjna.

Ivar czuje się dość dobrze, je, bobkuje (bobki nie są idealne, ale to nic nadzwyczajnego przy kokcydiozie), ale przez tydzień nie przybrał na wadze. Ivar cały czas jest bardzo wychudzony – waży 550 gramów królika, jego sierść przykrywa wystające kości. Poza tym mimo że Ivar nie kicha, cały czas utrzymuje się u niego mokry nos.

IMG_8467

IMG_8456

IMG_8474

Tobias przeszedł dzisiaj zabieg usunięcia ropni w okolicy łopatki. To jednak nie wszystko. Dzisiaj Tobiasowi odpadła martwica z nosa, a także martwice powiek i martwica pod lewym okiem. Wiem, że dla osób z zewnątrz to może wydawać się przerażające, ale  to nie ma większego znaczenia. Najważniejsze jest to, żeby nie było kolejnych ognisk ropnych, poza tym Tobiasowi odpadną jeszcze kawałki uszu, a jak wiemy bez idealnych uszu można żyć (i to wcale nie ironia).

IMG_8416

Tobias dochodzi do siebie po ciężkim dniu, a my mamy nadzieję, że to co najgorsze za nami. Oczy Tobiasa wyglądają nieporównanie lepiej – z Tobiasa nie leje się już ropa, a my wiemy że w lewym i prawym oku mamy do czynienia z wrzodami rogówki. Temat oczu będziemy jeszcze omawiać z doktorem po jego powrocie z urlopu. Zobaczymy czy coś się będzie z nimi działo czy tak już zostanie. Na pewno bez bezwzględnej potrzeby nie zdecydujemy się na zabieg ekstrakcji gałek ocznych, chociaż Tobias i tak już nie widzi i to się nie zmieni.

martwice odpadły, tak wyglądają zmienione, ale jednocześnie czyste (pozbawione ropy) tkanki

IMG_8443

Dzisiaj Amalia, Ivar oraz Tobias otrzymali 3. dawkę zylexisu. Poza tym częściowo kontynuujemy dotychczasowe leczenie, a częściowo je modyfikujemy z uwagi na kokcydiozę.

U królików, które przyjechały do nas wczoraj póki co wprowadzimy odpornościowo lydium (5 dawek, każda co 2 dni), chociaż nie wykluczamy, że również u nich będziemy stosować zylexis. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja.

U wszystkich królików z Konina w weekend wprowadzimy również ornipural, ale zregenerować ich wątroby. Podsumowując, uderzamy z różnych stron.

Dzisiaj zaszczepieni zostali Aprylis, Rupert i Indis – nasza nowa podopieczna, wyrzucona przez swoich dotychczasowych „opiekunów”.

Aprylis zachwyca zębami. Górne zęby po prawej stronie są całkowicie starte, dolne bardzo duże.

IMG_8431

Rupert czuje się lepiej. Nadal dostaje wit. B12 i ornipural, ale bardzo ładnie je i bobkuje.

IMG_8447

Indis jest zdrową, chociaż bardzo pobudzoną samicą. Po szczepieniach czeka ją zabieg kastracji.

IMG_8427

We wtorek wykonaliśmy Greyowi kontrolne badanie krwi. Badania krwi z końca lutego nie wykazało u Greya niczego nadzwyczajnego, standardowo, lekko podwyższone wskaźniki wątrobowe i krwinki białe. Tym razem było inaczej. Grey ma fatalne wyniki wątrobowe – aspat, alat, bilurubina, GLDH są kilkukrotnie podwyższone, bardzo wysoki poziom kinazy kreatynowej i niedokrwistość. W związku z tym już wczoraj u Greya wprowadziliśmy drugą serię ornipuralu oraz wit. B12. Kontynuujemy też podawanie melovemu.

IMG_8327

Grey nie jest miłośnikiem dokarmiania, ale znosi je z godnością. Na szczęście dopisuje mu całkiem dobre samopoczucie, a i bobki są coraz lepsze.

za nami kolejne słoneczne dni – każdy taki dzień to dla naszych podopiecznych wiele godzin spędzonych na wybiegu 🐰

DSC06812

DSC06728

DSC06731

DSC06743

DSC06732

DSC06749

DSC06754

DSC06752

DSC06759

DSC06757

DSC06762

DSC06780

DSC06769

DSC06786

DSC06783

DSC06796

DSC06785

DSC06789

DSC06794

DSC06798

DSC06795

https://flic.kr/p/23B7ZKN

DSC06803

DSC06830

DSC06817

DSC06834

DSC06808

DSC06846

DSC06823

DSC06813

DSC06819

DSC06840

DSC06856

DSC06843

DSC06866

DSC06857

DSC06878

DSC06848

DSC06884

DSC06871

https://flic.kr/p/2512H7X

DSC06895

DSC06900

DSC06825

DSC06906

DSC06897

DSC06903

DSC06969

DSC06899

DSC06956

DSC06908

DSC06913

DSC06921

DSC06917

DSC06922

DSC06926

DSC06937

DSC06930

DSC06947

DSC06973

DSC06943

DSC06944

 

 

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*