Z życia Azylu

6 lipca 2013

9 lipca 2013

Zabieg nie ominą również Fortuny, której doc musiał skorygować powiekę – inaczej za chwilę mielibyśmy kolejny stan ropny. w tej chwili pozostałości po stanie ropny znajdują się poniżej źrenicy, dlatego Fortuna widzi (oko jest już otwarte) i miejmy nadzieję, że dość szybko dojdzie do siebie.

Prawe oko Kurt wyglądało dzisiaj znacznie lepiej niż w piątek, ale mamy problem po lewej stronie. W miejscu po operacji – blisko jamy nosowej – otworzyła się malutka rana, do której na całej długości od oczodołu przez wiele tygodni oczyszczaliśmy ropę i niestety pojawiła się w niej ropa (stąd wysięk do lewej jamy nosowej). Poza tym w tym miejscu zrobiła się przetoka do jamy ustnej.

Podsumowując wchodzimy z antybiotykiem, wracamy z oczyszczaniem i kontynuujemy naszą kilkumiesięczną batalię.

Na pocieszenie mogę powiedzieć, że Kurt (odpukać) bardzo dobrze się czuje i zachowuje.

„Niespodziankę” stanowi Straszek. po pierwsze zęby do dość pilnej korekty. po drugie faktycznie mamy asymetrię pyszczka, która najprawdopodobniej jest wynikiem porażenia. po trzecie…
Wczoraj kiedy byliśmy na wybiegu, Straszek był dość mocno pobudzony. Dziwnie reagował na dotyk – tak jakby miał przeczulicę. Kiedy go dotykałam, od razu zaczynał się kręcić, tak jakby chciał się tylko podrapać. Dzisiaj mieliśmy podobny problem. zastanawiałam się czy to już tylko efekt tego, że widzę za dużo i okazało się, że nie

Straszek ma przeczulicę rdzeniową – objaw e.c., a dodatkowo ma zmiany w rogówce lewego i prawego oka, wskazujące na to, że przebył encephalitozoonozę.

Wchodzimy z leczeniem. póki co panacur przez 3 tygodnie.

Dzisiaj do Azylu trafił kolejny królik – roczna króliczka z dużą nadwagą. Póki co nasza bezimienna będzie walczyć z otyłością. badanie palpacyjne w jej przypadku to wyzwanie  płuca i oskrzela ok, ale opory płucne są zwiększone z uwagi na bardzo dużą nadwagę. Króliczka ma też bardzo dużo woskowiny w uszach i na wszelki wypadek otrzymała iwermektynę.

DSC09314

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*