Fotograficznie, Z życia Azylu

Środa (19.07.2017 r.)

19 lipca 2017

Przepraszam za brak wpisów w ostatnich dniach.

Życie w Azylu toczyło się jak co dzień, ale przez ostatnie dni wszystko było podporządkowane walce o życie Brevy.

Tydzień temu o tej porze byliśmy pełni nadziei. Widok Brevy, która lepiej oddycha, z pasją myje pyszczek i kręci się po klatce dawał nadzieję, chociaż przez cały bałam się, że wirus wróci i uderzy z podwójną siłą. Tak się stało w niedzielę wieczorem.

Breva była bardzo dzielna. Widzieliśmy w niej wolę życia, dlatego mimo fatalnych rokowań podaliśmy jej 8. i 9. dawkę interferonu. Jeszcze wczoraj Breva przez kilka godzin spokojnie przyjmowała kroplówkę. Karmiłam ją, po poniedziałkowym kryzysie, który dotknął też układu pokarmowego, wczoraj pojawiły się u niej bobki. Łapałam się tych drobiazgów, ale wiedziałam, że to już koniec. Nowe obrzęki wokół oczu, obrzęki na łapach, w uszach, zaostrzone szmery w płucach, postępujące, przerażające osłabienie, zaburzenia termoregulacji,  coraz większe problemy z oddychaniem.

Nigdy nie było mi tak trudno podjąć decyzji o eutanazji. Ta nadzieja, którą żyliśmy przez te wszystkie dni, tym razem była wyjątkowo okrutna.

Byłyśmy razem do końca. Nie tak miało być, ale nie nie mniej ważne niż walka o ich życie jest to, żeby nigdy nie odchodziły same.

Dziękujemy wszystkim, dzięki którym mogliśmy dać Brevie szansę. Daliśmy jej wszystko, co było możliwe.

***

W ostatnich dniach pod naszą opiekę trafili kolejni podopieczni – hodowlane trio – matka z dziećmi. Odbyły się kolejne spotkania adopcyjne. W Azylu pojawiła się wymarzona szafka na leki, o której wspominałyśmy w czasie remontu (czekałyśmy na realizację zamówienia).

Jutro wieczorem będziemy walczyć u doktora. Wpisy na blogu będą pojawiać się już regularnie i nadrobimy zaległości z frontu. Mam nadzieję, że Duszek odroczy kryzys, który zwiastuje mocno nasilony kaszel, a Koniczynka dzielnie zniesie zabieg usunięcia zębów.

Jak tylko uporamy się z problemem wygenerowanym przez photos google (udźwignięcie naszych zdjęć i ich wygodne umieszczanie na blogu to niełatwa sprawa), będziemy znowu mogli prezentować Wam azylowe uszy w hurtowej ilości. Dzisiaj kilka ujęć z Azylu.

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*