Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (17.02.2018 r.)

17 lutego 2018

Zarówno Grey jak i Kejen mają bardzo umiarkowany apetyt (Grey zjadł w nocy trochę rodi, rozgrzebał zioła i to wszystko). Bobki – są, sporo, ale bardzo małe. Kejen nie podoba mi się oddechowo, kiedy tylko się zestresuje, a jest niestety wycofanym i dość bojaźliwym królikiem.

DSC00199

Grey w najbliższym czasie wybiera się również do groomera.

DSC00200

W najbliższych dniach Grey’a czeka badanie krwi i RTG głowy. W przypadku Kejena wykonamy za pewne echo serca.

DSC00317

w Azylu

DSC00182

DSC00194

DSC00313

DSC00301

DSC00345

DSC00328

DSC00212

DSC00213

DSC00223

DSC00244

DSC00247

DSC00229

DSC00261

DSC00276

DSC00321

DSC00347

DSC00348

DSC00352

Burbon czuje się lepiej. Niestety niedowład kończyn bez zmian, ale po kilku tygodniach ręcznego opróżniania pęcherza (kilka razy dziennie), mamy sukces – leczenie działa, Burbon zaczął wydalać mocz samodzielnie. To jest najważniejsze, dlaczego? Zalegający w pęcherzu mocz prędzej czy później może doprowadzić do zakażenia organizmu, zniszczeniu ulegają też nerki.

DSC00375

Z Burbonem walczymy dalej.

Jutro pod naszą opiekę mają trafić 2 króliki, odebrane dzisiaj w wyniku kolejnej interwencji Pogotowia dla Zwierząt.

taki mały Duszek…

DSC04538

DSC04531

DSC04534

Króle są bardzo wychudzone i słabe.

DSC04546

DSC04549

DSC04545

DSC04540

DSC04548

cdn.

1 Komentarz

  • Odpowiedź pusiaki 17 lutego 2018 at 23:02

    trzymamy kciuki za te maluszki „duszkowe”

  • Napisz komentarz

    *