Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (13.02.2018 r.)

13 lutego 2018

Koniczynka wczoraj przeszła zabieg ekstrakcji prawego oka. Od dawna liczyliśmy się z tym, że nie unikniemy zabiegu. Odkąd Koniczynka trafiła do nas w czerwcu 2017 r. regularnie walczyliśmy o to oko. Niestety ani kolejne zabiegi udrażniania kanalika łzowego, ani usunięcie przerośniętych zębów policzkowych (wszystko w połączeniu z antybiotykoterapią ogólną, miejscową, a nawet zagałkowym podawniem gentamycyny) nie przyniosło oczekiwanego efektu. Problem zawsze wracał, oko wyglądało coraz gorzej, regularnie ropiało i przestało pełnić swoje funkcje (było całkowicie zmętniałe), dlatego wczoraj ostatecznie zdecydowaliśmy się na zabieg. Nie chcieliśmy czekać aż ropa powędruje dalej, a z oczodołu jest bardzo blisko do mózgu.

DSC00118

Zabieg przebiegł bezproblemowo. Koniczynka już w nocy jadła samodzielnie rodi. Czuje się bardzo dobrze, tak jakby nic takiego się nie wydarzyło – tak naprawdę zabieg mógł przynieść jej ulgę, ponieważ ból związany z okiem to ogromny dyskomfort, a leki nie zawsze mogły go przygasić.

Almatea, Astra i Navarra kontrolę pozabiegową zaliczyły na 5. Wróciły do wagi sprzed zabiegu, Almatea nawet ją poprawiła.

Astra

IMG_6123

Co ciekawe zarówno Astra jak i Navarra po zabiegu kastracji przestały kichać. Dziewczyny trafiły do nas jako króliki przewlekle kichające i do tej pory miały lepsze i gorsze fazy, ale katar mimo intensywnej antybiotykoterapii oraz serii leków stymulujących odporność, w tym zylexisu nadal się utrzymywał. Póki co wygląda na to, że w wyniku zabiegu organizm dziewczyn w naturalny sposób zmusił układ odpornościowy do walki i jest naprawdę dobrze.

Zabiegi kastracji przeprowadziliśmy u dziewczyn dopiero teraz, ponieważ do tej pory wstrzymywaliśmy się z nimi z uwagi na katar. Niestety w przypadku królików kichających przewlekle zawsze istnieje ryzyko, że lepiej już nie będzie (skoro nic nie zadziałało), dlatego

Kontrolę pozabiegową bardzo dobrze przeszła również Emka, która została wykastrowana w czwartek.

IMG_6146

Nereida czuje się dobrze. Oxywet przynosi efekt – Nereida po raz pierwszy ma idealnie czysty nos, a co najważniejsze przeczekaliśmy tego gorsze dni i Nereida zaakceptowała obecność oxywetu w swoim życiu. Dzięki temu możemy przedłużyć jego stosowanie z nadzieją, że po zakończeniu tej serii przynajmniej na jakiś czas Nereida pozbędzie się problemów oddechowych.

IMG_6107

Jokasta, Kompozycja, Leda i Tebe odwiedziły doktora w ramach wizyty kontrolnej (Jokasta nie bez powodu – od tygodnia wiemy, że lada dzień trafi do nowego domu…🐰. Dziewczyny otrzymały od doktora pochwały i zostały zaszczepione na pomór i myxomatozę.

Jokasta

IMG_6121

Kompozycja

IMG_6129

Leda

IMG_6124

Tebe

IMG_6127

Do końca lutego chcemy zaszczepić na pomór i myxomatozę wszystkie króliki, które były szczepione w sierpniu/wrześniu (część królików była szczepiona na pomór i myxomatozę później i ich szczepienia przesuniemy na kwiecień i odpowiednio kolejne miesiące). Chcemy, aby do końca lutego wszystkie króliki miały aktualne szczepienie na pomór i myxomatozę, ponieważ na 17 marca mamy zaplanowane kolejne zbiorowe szczepienie królików w Azylu na pomór drugiego typu rhd2.

Belinda

DSC00131

DSC00129

DSC00128

DSC00127

relaks

DSC00139

DSC00153

DSC00150

Burbon

https://flic.kr/p/GbJr3E

Lancelot

DSC00173

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*