Wczoraj wieczorem pod naszą opiekę trafiła Busola, którą w niedzielę nad ranem jej były opiekun wyrzucił na ulicę. Busola przyjechała do Azylu z Łodzi.
Busola ma złamanie z przemieszczeniem kości przedramienia, tuż za stawem nadgarstkowym. Póki co: stabilizacja złamanej kończyny, leczenie przeciwbólowe, leki na przyspieszenie regeneracji kości oraz ograniczenie ruchu.
Podczas wczorajszego badania po Busoli było widać silny ból związany ze złamaniem. Dzisiaj Busola czuje się lepiej, chociaż niestety odporność na jakikolwiek stres nie jest jej mocną stronę – podawanie Busoli leków wiąże się z jej strony z silną reakcją stresową.
W sprawie Busoli podejmiemy kroki prawne, mające na celu ukarania jej byłego właściciela. Szczęśliwie w tej sprawie mamy kilka ważnych informacji, które nam pomogą.
Busola jest świetną dziewczyną, tam samo jak nasza Kózka – prawo serii, kolejny połamaniec w Azylu.
Busola u Magdy 🐰
(niestety póki co Busola życie na kanapie musi odłożyć na później i dzielnie wytrzymać ograniczenie ruchu)
Busola szuka wirtualnego opiekuna. Swojego wirtualnego człowieka szukają również inni podopieczni Azylu w tym Kózka, nasze interwencyjne dziewczyny Bogatka i Kraska, Colt i Magnum wyciągnięci z kontenera na śmieci oraz Ameryka.
Kontakt w sprawie wirtualnej adopcji: fundacja@azyl.torun.pl.
Więcej informacji o tej formie pomocy znajdziecie natomiast na stronie internetowej Azylu.
***
Navarra kontrolę u doktora zaliczyłaby wczoraj na 5, gdyby nie nasz ulubiony problem – katar, ale tak to już z nią będzie. Na szczęście poza katarem Navarra zasługuje na same pochwały. W końcu po zabiegu odzyskała swoją idealną wagę.
Kejen bez większych zmian. Wczoraj chłopak dostał 3. dawkę zylexisu, a antybiotyk zmieniliśmy na gentamycynę. Ropa nie daje za wygraną, w oskrzelach wciąż utrzymują się nie do końca prawidłowe szmery. Bobki wciąż dość małe. Apetyt i waga – ok, a to bardzo ważne.
Wczoraj u Greya konieczne było wykonanie korekty zębów. Przy okazji korekty jeden ząb, którego krawędzie bardzo się zaostrzyły, po prostu wypadł. Grey to niewątpliwie przypadek, który już zawsze będzie wymagał kontroli stomatologicznej.
Waga Greya bez zmian.
Boskacz pojechał wczoraj do doktora, ponieważ podczas niedzielnego pobytu na świeżym powietrzu wydawał mi się spokojny/wyciszony. Na szczęście okazało się, że oddechowo i krążeniowo jest ok. Doktor skrócił trochę Boskiemu siekacze, a z zębami policzkowymi nie jest tak źle.
Dla równowagi Benji w końcu się ogarnął i przytył 10 dag, a tym samym osiągnął rekordową wagę 1,500 kg – kiedy do nas trafił ważył 1,250 kg, a potem uparcie utrzymywał 1,400 kg.
Belinda jest w dobrej kondycji. Cewka jest drożna. Badania kontrolne USG przełożyliśmy na przyszły tydzień.
Zgrubienie przy kikucie macicy u Anthe jest jeszcze mniejsze niż ostatnio. Po cichu możemy cieszyć się z tego, że już nic nie powinno się wydarzyć.
Pochwały od doktora w ramach kontroli pozabiegowej otrzymała również jej kumpela z klatki Daphnis.
Almatea wczorajszą wizytę kontrolną u doktora zaliczyła na 5. Jest w naprawdę dobrej kondycji i tak bardzo chciałybyśmy, aby wkrótce trafiła do nowego domu.
cdn.
1 Komentarz
Witam serdecznie 🙂 chcialam sie dowiedziec jak zwiekszacie mase kroliczkow ? Moj diabelek przez jeden dzien je karme ratunkowa, a na drugi robi to jakos tak, ze caly pokarm wyplywa z buzki 🙁 i na kolejny znowu je. Podaje tez herbatke z kopru na pobudzenie apetytu. Polecicie cos jeszcze ?:)