Z życia Azylu

Piątek (26.10.2018 r.)

26 października 2018

Burbon wciąż skupia na sobie naszą uwagę, ale tym razem w tym pozytywnym wymiarze. Po ostatnim zabiegu nie pojawiły się żadne nowe ropnie, a dwie przetoki ładnie się goją – jest w nich teraz już tylko ziarnina, a nie ropa. Nienajgorzej wygląda też prawy skok Burbona, chociaż cały czas smarujemy i bandażujemy.

IMG_9440

Burbon waży 2,050 kg! To niesamowite, że po jego ostatnich przejściach, a od sierpnia o jego życie martwiliśmy się już kilkukrotnie, Burbon w końcu odbił od wagi 1,750 kg, którą utrzymywał od stycznia.

Poza klatką Burbon radzi sobie świetnie. Razem z Lancelotem są doskonałym dowodem na to, że niepełnosprawność naprawdę często jest problemem tylko dla nas.

Delta została wczoraj zaszczepiona na pomór drugiego typu rhd2. Jej stan zdrowia Doktor ocenił jako bardzo dobry, chociaż górne zęby policzkowe Delty są lekko skrzywione i co jakiś czas wymagają kontroli.

IMG_9393

Elipsa jest w świetnej formie. U Różniczki zgrubienie podskórne po szwach znacznie się zmniejszyło i nie ma konieczności ingerencji chirurgicznej – przez 2 tygodnie do czasu kolejnej kontroli  Różniczka będzie jeszcze otrzymywać penicylinę.

Różniczka

IMG_9405

Elipsa

IMG_9408

Evitka po zabiegu czuje się bardzo dobrze. Wszystko goi się bez zarzutu. Mała osiągnęła już wagę 550 gramów.

IMG_9454

Jest niesamowita. Niesamowita pod każdym względem.

Gardenia wizytę kontrolną u Doktora zaliczyła bez większych zastrzeżeń. Co prawda Gardenia wciąż waży trochę za dużo, ale to i tak prawie 1 kg mniej. Poza tym dopisuje jej ładny apetyt na zioła i siano, robi też ładne bobki. Po zabiegu zniknął też problem mycia Gardenii dwa razy dziennie.

IMG_9390

Kejen od poniedziałku otrzymuje oxytet, na który na szczęście zareagował pozytywnie. Je, robi bobki, trzyma prawidłową wagę. W j. nosowej wciąż utrzymuje się ropa, ale i tak widać poprawę. Przed nami jeszcze dłuższa terapia – pewnie w przypadku Kejena niekończąca się terapia…

IMG_9395

Zoomer podczas czwartkowej wizyty kontrolnej (zdradzimy, że przedadopcyjnej…) otrzymał od Doktora same pochwały. Przy okazji został zaszczepiony na pomór drugiego typu rhd2.

IMG_9398

Na koniec zostawiłam dzisiaj Tulikę i Tobiasa.

Tulisia ostatnio pojawia się u Doktora co tydzień. Wczoraj Doktor wykonał u niej badanie USG. Na USG widać proces zwyrodnieniowy lewej nerki (prawa nerka wygląda lepiej) oraz ogniska zwyrodnienia tłuszczowego wątroby. Wyniki krwi póki co nie zdradzają problemów z nerkami, ale wiemy, że często wskaźniki nerkowe są nieprawidłowe wtedy, kiedy nerki są już zniszczone w bardzo wysokim stopniu zniszczone. Problemy wątrobowe Tuliki mamy natomiast na uwadze, odkąd do nas trafiła.

Za 2 tygodnie u Tuliki wykonamy kolejne kontrolne badanie krwi. Jeśli poziom krwinek czerwonych będzie nadal obniżony, do leczenia Tuliki wprowadzimy neorecormon, który pobudzi szpik kostny do produkcji krwinek czerwonych. Sprawdzimy też czy pogorszeniu od ostatniego badania uległy też wskaźniki nerkowe i wątrobowe.

IMG_9416

Bardzo martwi nas to, że Tulika od zeszłego czwartku schudła 250 gramów. To może mieć oczywiście związek zarówno z problemami z narządami wewnętrznymi, jak i zwyrodnieniami stawów.

Tulisia jest starszym królikiem hodowlanym, który w przyszłości miał potężną nadwagę i zero ruchu. To wszystko powoduje, że dzisiaj boryka się z coraz większymi problemami z poruszaniem. Tulika chodzi. Wskoczy jeszcze do klatki, a nawet z niej wyskoczy, ale widać, że musi się nad tym „zastanowić” i może jej to sprawiać dyskomfort. W związku z tym przy klatce Boskich musimy zamontować dodatkowy podest, tak, aby Tulika bez wysiłku wchodziła do klatki, kiedy będzie miała na to ochotę. Poza tym do jej leczenia poza melovemem – lekiem przeciwbólowym/przeciwzapalnym wprowadziliśmy wczoraj lek CARTROPHEN. Terapia tym lekiem to w przypadku Tuliki koszt 280 zł na kilka miesięcy, ale chcemy zrobić wszystko, żeby jej pomóc. Cartrophen to lek, który pobudza produkcję substancji, stymulujących stawy. Tulika będzie otrzymywać 1 dawkę leku co tydzień. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli zobaczyć jego pozytywne efekty.

Tobiasowi zaczęło łzawić lewe oko, ale żeby było zabawniej spod jednego – dwóch dolnych zębów policzkowych po prawej stronie zaczęła wydostawać się niewielka ilość ropy. Tobias co prawda czuje się bardzo dobrze, a nawet osiągnął wagę 4,000 kg, ale w przyszłym tygodniu czeka go RTG głowy.

IMG_9424

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*