Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (11.01.2019 r.)

11 stycznia 2019

Mildred jest 6-letnią samicę. Kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy jej zdjęcia, wiedzieliśmy, że trzeba jej pomóc.

Niestety okazało się, że otyłość to tylko jeden z kilku problemów zdrowotnych Mildred.

IMG_5918

Podczas poniedziałkowej wizyty Doktor stwierdził u Mildred poważne problemy natury stomatologicznej – źle ścierające się i wyraźnie przerośnięte górne zęby policzkowe po lewej i po prawej stronie oraz obecność ropy wokół pierwszego zęba przedtrzonowego na dole. Dodatkowo podczas badania palpacyjnego Doktor wyczuł u Mildred patologiczne zmiany w obrębie macicy, a USG potwierdziło obecność guzów nowotworowych.

IMG_5999

Mimo poważnych obaw związanych z przeprowadzeniem u Mildred zabiegu w szczególności z uwagi na jej otyłość i wyraźnie powiększoną wątrobę, wczoraj zdecydowaliśmy, że nie możemy czekać. Późnym wieczorem Mildred przeszła zabieg kastracji – przy macicy były dwa mniejsze i jeden bardzo duży guz oraz usunięcia dwóch dolnych zębów policzkowych po lewej stronie i korekty pozostałych.

Po zabiegu Mildred powoli dochodzi do siebie. Póki co nie chce jeść i nie ma bobków, ale to nic dziwnego. Mildred czeka długi i trudny proces rekonwalescencji, a rokowania co do jej całkowitego wyleczenia są niestety bardzo ostrożne, bowiem przy takim zaawansowaniu zmian nowotworowych istnieje wysokie prawdopodobieństwo pojawienia się przerzutów. Tym nie będziemy się jednak w tej chwili martwić. Najważniejsze jest to, żeby Mildred zaczęła jeść i żeby przestała przeraźliwie bać się człowieka. Narazie na każdy bliższy kontakt reaguje bardzo nerwowo, a przy podawaniu leków wpada w totalną panikę.

Od wielu dni szczególna uwaga skupia się również na Shiny, u której nadal utrzymują się poważne problemy z układem pokarmowym.

Mimo intensywnego leczenia, w tym dożylnej antybiotykoterapii u Shiny przez weekend nie było żadnej poprawy i cały czas utrzymywała się biegunka. W poniedziałek Doktor wykonał u Shiny USG j. brzusznej. Obraz jelit nie dał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy u Shiny nie mamy do czynienia np. z chłoniakiem układu pokarmowego, ale pozostawił u nas duży niepokój. Na USG było widać m.in. bardzo silną perystaltykę części jelit i dziwne kawerny z płynem/gazem.

IMG_6009

W poniedziałek do leczenia Shiny wprowadziliśmy dodatkowy lek na spowolnienie perystaltyki jelit i zdecydowaliśmy, że jeśli do czwartku nie będzie poprawy, w czwartek małą czeka laparotomia.

Do środy włącznie u Shiny utrzymywała się biegunka, a wczoraj pojawiły się pierwsze mikroskopijne bobki, dlatego postanowiliśmy odłożyć decyzję o ewentualnej laparotomii.

Dzisiaj Shiny zrobiła kilkanaście mikroskopijnych bobków i zjadła odrobinę (dosłownie) ziół – po raz pierwszy od ponad tygodnia zjadła cokolwiek samodzielnie.

W poniedziałek Shiny czeka kolejna kontrola u Doktora.

Podczas poniedziałkowej wizyty u Doktora prym wiedli pacjenci stomatologiczni.

Przy okazji badania Komisarza w związku ze szczepieniem na pomór drugiego typu rhd2, okazało się, że Komisarz ma w j. ustnej dużo śliny i bardzo mocno przerośnięte dolne zęby policzkowe po prawej stronie. Dodatkowo zaniepokoiło nas też delikatne łzawienie lewego oka Komisarza.

IMG_5994

Po wykonaniu RTG okazało się, że korzenie zębów policzkowych Komisarza nie wyglądają dobrze, a w szczególności pierwsze dolne zęby policzkowe po lewej stronie kwalifikują się do usunięcia – widać, że korzenie są zmienione i wokół nich może wytworzyć się ropa.

Wczoraj Doktor wykonał u Komisarza korektę zębów, natomiast  w kilkutygodniowej perspektywie Komisarza czeka poważniejszy zabieg stomatologiczny – póki co czeka w kolejce.

W poniedziałek zmartwień dorzuciła nam również Melasa, która w ciągu dnia nie miała apetytu, nie pojawiły się też u niej żadne bobki. U Doktora okazało się, że mała straciła na wadze 100 gramów, a w j. ustnej po prawej stronie zęby nie wyglądają najlepiej, tj. 1 ząb żuchwy i 1 ząb szczęki są przerośnięte. W związku z tym w poniedziałek u Melasy wprowadziliśmy melovem przeciwbólowo oraz metopclopramid, a już we wtorek mała czuła się dużo lepiej. Leki pomogły, Melasa wróciła do pełni formy, ale w poniedziałek zabieramy ją na wizytę kontrolną.

IMG_5897

W poniedziałek na wizytę kontrolną pojechała również Nówka, którą udało się zaszczepić na pomór drugiego typu rhd2.

IMG_5895

Nówka jest królikiem bardzo pobudzonym hormonalnie – ma wyraźnie wyczuwalną macicę i ciążę urojoną, dlatego jeszcze w styczniu chcemy ją wykastrować.

Tous – jedna z 5 córek Sephory (dziewczyny przyjechały do nas z Gniewkowa) zaczęła kichać, dlatego od poniedziałku otrzymuje antybiotyk co 12 godzin. Poza tym czuje się bardzo dobrze.

IMG_5899

Skoro o Sephorze mowa to w poniedziałek kontrolę pozabiegową zaliczyła na 5, podobnie jak Nairobi i Telimena, chociaż dla równowagi u Telimeny pojawiło się lekkie łzawienie oka – do obserwacji pod kątem niedrożnego kanalika łzowego, ewentualnie wskazanie do RTG.

Nairobi i Sephora zostały w poniedziałek zaszczepione na pomór drugiego typu rhd2. Telimenę szczepienie na pomór drugiego typu rhd2 czeka wkrótce.

Nairobi

IMG_5939

Sephora

IMG_5932

Wczoraj na pomór drugiego typu rhd2 zostali zaszczepieni Evitka oraz Kevin, ponieważ ich stan zdrowia nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Evitka

IMG_5979

Kevin

IMG_5980

Abisynia ma już komplet szczepień, ale do szczęścia brakuje jej zabiegu kastracji, który chcemy wykonać u niej jeszcze w styczniu.

IMG_5937

Na wczorajszą wizytę u Doktora zabraliśmy oczywiście również pacjentów stomatologicznych – tym razem Coccolino, Lenora i Marshalla.

Marshall przed wizytą pojechał na RTG, ponieważ w poniedziałek czeka go kolejny zabieg stomatologiczny – przynajmniej korekta zębów i kolejne udrażnianie kanalika łzowego.

IMG_6006

Lenor dostał od Doktora ocena 3+ – zęby po lewej stronie ok, a po prawej 1 ząb wymaga szczególnej uwagi, natomiast Coccolino najpóźniej w lutym czeka korekta zębów po prawej stronie u góry.

Coccolino

IMG_5990

Lenor

IMG_5988

Waga chłopaków dość dobrze.

U Amalii po zabiegu utrzymuje się w j. ustnej dość sporo ziarniny z domieszką ropy, pojawiło się też łzawienie lewego oka, czyli po tej stronie, gdzie Amalia nie ma już górnych zębów. To oznacza póki co tylko tyle, że przed nami jeszcze długa antybiotykoterapia, ale już to z Amalią przerabialiśmy.

IMG_5083

Pocieszające jest to, że waży 10 dag więcej niż ostatnio i zaczyna jeść z większym apetytem.

W tym tygodniu zostali wykastrowani: Armani, Epika oraz Noa.

DSC07702

DSC07673

DSC07689

DSC07766

DSC07759

DSC07679

DSC07707

DSC07727

DSC07713

DSC07741

DSC07771

DSC07697

DSC07646

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*